O tym jak Dziewczynki gwiazdami Alicante zostały.

Scroll down to content

Wpis z drobnym poślizgiem ale znów w rozjazdach lub raczej roz-lotach jestem. Uznałam jednak, że lepiej późno niż wcale i nakreśliłam słów kilka o kolejnej hiszpańskiej fieście.

Przed Plaza de Toros, Alicante. Plus Dziewcznki z pańcią.

Oczywistym jest, że zwierzęta były i są bardzo obecne w naszym życiu. To od nich możemy uczyć się lekcji miłości oraz wielkoduszności. A co z tym fantem robią Hiszpanie? Znajdują kolejny pretekst do świętowania!
I tak dnia siedemnastego stycznia we wszelkich zakątkach Hiszpanii organizowany jest Festiwal San Antón, podczas którego zwierzętom udzielane jest błogosławieństwo. O dziwo nie jest to święto narodowe, jakich Hiszpanie mają mnóstwo w ciągu roku. Jednak w niektórych miastach Balearów i Katalonii bywa to (enty) dzień wolny od pracy.

A skąd to całe zamieszanie? Otóż według historii San Antonio Abad (Święty Antón/Antoni) pędząc swe ascetyczne życie odkrył boską mądrość i miłość obserwując naturę. Objawienie to obudziło w nim nawyk błogosławienia fauny i flory.

Po śmierci San Antonio Abad został patronem bydła i opiekunem wszelkich zwierząt domowych.

Mówi się, że pewnego razu do świetego zbliżyła się locha ze swoimi warchlakarni, które cierpiały z powodu ślepoty. I Antoni uleczył jej potomstwo. Od tamtej pory pani dzik chroniła go nieodmiennie a sam Święty zaczął być przedstawiany z lochą u swych stóp.

B567C3FC-1FCE-4BE5-9DE4-848265EB00D8

W dawnych czasach, zgodnie z tradycją, chłopi błagali patrona fauny o ochronę swoich zwierząt przed chorobami czy też drapieżnikami. Wiedli tedy w procesji swe kaczki, świnie czy osiołki po błogosławieństwo na cały nadchodzący rok.

„Niech Bóg błogosławi to zwierzę tak samo jak i jego właściciela, a San Antón go chroni”.

Współcześnie nie tylko w Madrycie, ale w wielu miastach oraz małych miasteczkach odbywa się ten ciekawy rytuał. Może nie aż tak spektakularny jak w stolicy ale też imponujący.

E489C80E-071A-4A8C-A591-4EEE258FE5BD

W Alicante tradycja San Antón Porrate sięga początków XVI wieku, kiedy to do miasta przybyli Dominikanie. Doroczne błogosławieństwo odbywa się tu w Plaza de Toros. Wcześniej jednak, po 10 intensywnych dniach pełnych zabawy oraz zajęć zarówno dla dzieci jak i dorosłych, niedzielne uroczystości rozpoczyna szczególna msza święta na cześć patrona zwierząt. Na zakończenie ceremonii grupa costaleros czyli wybranych członków bractwa niosących podczas procesji figury a czasem całe misternie przygotowane religijne instalacje, przenosi podobiznę Świętego Antoniego z kościoła Misericordia na arenę walk byków.

9B0E84F9-7859-47A1-BAB1-5EB8ED7608C8.jpeg
Costaleros z Alicante

San Antón już na arenie.

Radni miejscy także udają się na arenę walki byków aby zobaczyć zakończenie uroczystości San Antón in situ. Wstępem do błogosławieństwa co roku są pokazy konne. A całość wieńczy konkurs na najpiękniejszego pupila.

Wszyscy są miłe widziani: zwierzęta, które pomagają w pracy na roli i te które towarzyszą ludziom samotnym albo które pomagają dzieciom i dorosłym w chorobie.

Wiele dzieci przychodzi z psami, kotami lub świnkami morskimi w klatkach. Ponoć nierzadko zdarza się zobaczyć nawet legwany, fretki lub węże. Nam udało się spotkać żółwia, szczury, świnki morskie i niejedną papugę.

20180121_122453231276614.jpg

A Dziewczynki? Ponieważ w ubiegłym roku nie wstrzeliliśmy się w termin, nie mogliśmy przecież po raz kolejny błogosławieństwa przegapić! Przynajmniej tego niedzielnego.

Ach ten 21 stycznia, urodziny mojej ukochanej cioci, imieniny mojej ukochanej kuzynki (córki w/w cioci) i już nieaktualna rocznica ślubu z moim ex. Nie wspominając o Dniu Babci, który świętuję już po raz drugi.

Słońce rozpieszcza nas tej zimy. I rozgrzewa do około 24 stopni! No więc w samo południe owej słonecznej niedzieli wkroczyliśmy na arenę walki byków. Nie dosłownie, bo tylko w wydzielone miejsce ale i tak wrażenie na mnie zrobiło. Nie chcę nawet myśleć ile biednych byków (toros) zginęło w tym miejscu.
I coś mi tu nie gra. Czyżby czarne kolosy były zwierzakami gorszego sortu?! Tyle miłości nawet do szczura a byk to pies?!

Na szczęście alicantyjczycy, czas jakiś temu, po trochę rozumu do głowy poszli i walk już tak często nie organizują. Raz do roku ponoć jedynie, podczas kolejnej czerwcowej fiesty. O jeden raz za dużo!

Sama budowla Plaza de Toros jest imponująca, postawiona w roku 1888 a wzorowana na starożytne areny. Takie trochę mini Colosseum.

B2695041-AAF5-4B5C-9299-C05C71E01D68

Miejsca dla widzów są podzielone na trzy kategorie: sombra (obszar zacieniony), sol (obszar na słońcu), sol y sombra (w zależności od pory dnia słońce a potem cień).

Mieści się tu muzeum walk byków, do którego na pewno nie zajrzę.

W korytarzach okalających arenę niemiłosierny jazgot i tłumy ludzi ze swoimi pupilami. Dziewczynki bardzo podekscytowane, bo nigdy takiej ilości stworzeń boskich w jednym miejscu nie widziały. I o dziwo zachowywały się nadzwyczaj dobrze, choć zapach królików, kotów czy świnek z pewnością drażnił ich nozdrza.
A co z gwiazdorstwem?
Nie było osoby, która nie skomentowałaby Sammy&Fiony. Najczęściej słychać było w głosach zachwyt łamane przez przerażenie. –Mira!mira! Un caballo! Patrz!Patrz! Koń! –Que preciosas son! Jakie są piękne! – Una maravilla!  Cudo! – Que grande! Jaki wielki! – Comen muchísimo, ¿no? Dużo jedzą,nie? – Más grande que tu! Większe niż ty! – Puedes montar! Możesz (na nich) jeździć! – Parecen ponies. Wyglądają jak kucyki. Na co ja zwykle odpowiadam żartując, że jedna to krowa vaca, a druga osioł czyli burro.

Wyliczanka bez końca. Każdy chciał pogłaskać, szczęściem wykąpaliśmy je z rana przed wyjściem „na miasto” co by wstydu nie było. Każdy chciał też Dziewczynki obfotografować. Może czas pomyśleć o biznesie euro za fotę 😉
Wielu zaczepiało pytaniem czemu nie przystąpiliśmy do konkursu, bo widząc aparycję Dziewczynek, nagroda podobno byłaby gwarantowana.
Cóż, może za rok. Tym razem zadowoliliśmy się zdjęciem i ułamkiem sekundy w filmiku na stronie lokalnej prasy. Jesteśmy około 1’26”

Po zapierających dech w piersiach pokazach czterokopytnych piękności, przyszedł czas na błogosławieństwo.

20180121_1214022051233875.jpg

Kolejka się uformowała. Niektóre psy zza równoległego ogrodzenia nie były zbyt przyjazne naszym własnym celebrytkom.

Po chwili dotarliśmy do mini ołtarza, gdzie rubaszny ksiądz zamaszyście święcił zwierzaki. Zagadywał Dziewczynki. Chlust! I błogosławieństwo aby pomyślność nie opuszczała nas cały rok. Sammy bez ustanku merdała ogonem (dowód w sprawie tutaj 1’26”) Fiona jednak mniej ukontentowana. Spadające krople święconej wody zaskoczyły je obie. Doprawdy zabawnie było obserwować Dziewczynki.

Po błogosławieństwie każda dostała po preclu. Sammy vel francuski piesek powąchawszy odpuściła, Fiona vel wszystkożerca zabrała się za miejscowy wypiek.

Przedzieraliśmy się przez tłum aby dotrzeć do ulicy, ale nawet wtedy zachwyty pod adresem Dziewczynek nie ustawały.

Gdy dotarliśmy do domu z niecierpliwością wypatrywaliśmy lokalnych njusów. A Dziewczynki padły. I jakieś takie grzeczniejsze się zdają od niedzieli 😉

 

 

Modlitwa do San Antón w intencji zwierząt domowych. Po hiszpańsku, w celach poglądowych jedynie.

 

 

3 Replies to “O tym jak Dziewczynki gwiazdami Alicante zostały.”

  1. A lovely description on a very worthy use in Spain. Once a year the pets are taken to be blessed, and for a day the bull ring is not the scenario of a silly, medieval act of utter cruelty, but to a display of love for animals, which is to say for love to life. See the colorful display of lovely parrots, rabbits, turtles and else. And of course, dogs of all breeds. I cannot for next year´s St Anton……

    Polubione przez 1 osoba

  2. Dziekuje za wspanialy opis tego wydarzenia.Robi wrazenie dla obcokrajowcow.Widowisko wspaniale.Chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy i w takim misterium uczestniczyc.Co do dziewczynek to one sa cudowne i nic dziwnego,ze wzbudzaja zachwyt i zainteresowanie wsrod tubylcow.Manieczka tak trzymaj.POzdrawiam Ciebiei Ludwiczka.Ucaluj odemnie swoje dziewczynki w sam czubek mokrych noseczkow.

    Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: